Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzę ja, czyli kotu z Warszawy. Mam przejechane 7071.15 kilometrów, głównie po asfalcie, bo od paru lat tenże jakoś bardziej mi pasuje. Dorosłem do tego chyba bo wcześniej to było nic tylko las, las, las... Jeżdżę z prędkością średnią 21.50 km/h i wcale się nie chwalę, bo i nie ma czym :) .
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kotu.bikestats.pl
  • DST 39.30km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 21.44km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

21.03.2012 Nocny rower

Środa, 21 marca 2012 · dodano: 22.03.2012 | Komentarze 4

Nowej świeckiej tradycji środowych Nocnych Rowerów czy też WOW (Tomuś wymyślił tę nazwę, ale zapomniałem od czego to skrót ;) hmmm chyba Wieczorny Objazd Warszawy...? Skleroza...) stało się zadość!
Tym razem wybraliśmy się do Powsina, tam zahaczyliśmy o ścieżkę zdrowia na której machnęliśmy parę ćwiczeń i przez Ursynów i Mokotów dotarliśmy do Tomka do domu. Tam zostałem poratowany banankiem i kilkoma łykami ciemnego Ciechana, bo kończyło mi się paliwo. Potem ruszyłem do domu, ale tym razem zamiast telepać się do początku ścieżki przy trasie siekierkowskiej pojechałem z Gagarina prosto, bocznymi uliczkami (w tym jedną wyłożoną prefabrykowanymi płytami betonowymi - na cienkich oponach bajka po prostu, dźwięk był taki jakbym pociągiem jechał;) dotarłem do ścieżki koło kościoła na Siekierkach. Stamtąd już klasycznie wróciłem do domu.
Ciekawostka - wiatr, który jeszcze po południu pomagał mi wrócić do domu, teraz odczuwalnie przeszkadzał, a byłem nastawiony na bicie mojego osobistego rekordu prędkości po płaskim... no se la wi ;)

i trasa:



Komentarze
kotu
| 11:21 piątek, 23 marca 2012 | linkuj Nocny rower to super sprawa, szczególnie około 23-24 - wtedy ulice są praktycznie całkowicie puste. Ja co prawda w tym sezonie tak późno jeszcze nie jeździłem, ale plany są :) Tylko muszę kumpla z którym jeżdżę przekonać do:
- późniejszego wyjścia (obecnie zaczynamy ok. 20:30)
- porzucenia ścieżek rowerowych na rzecz porządnego asfaltu :)
A co do temperatury, to wystarczy ubrać się w koszulkę termo, na to jakiś softshell i po chwili jest ciepło (czasem nawet za ciepło). Ja do tego dorzucam jeszcze chustę pod kask, co by mnie baniaka nie przewiało i rękawiczki bez palców.
DaDasik
| 21:48 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj kocham nocna jazdę, ale jeszcze kurcze jest zimno. Gdy tylko słoneczko zachodzi, tak temperatura spada.
No cóż.. już niedługo :)
kotu
| 14:34 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Dokładnie, z Grochowa, i to od urodzenia :) Z małą (6 lat) przerwą na Służew Nad Dolinką :)
lukasz78
| 12:30 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Sądząc po mapce, to kolega z Grochowa jak widzę :) Lubię Grochów, mam sporo fajnych wspomnień z tym miejscem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]