Info
Ten blog rowerowy prowadzę ja, czyli kotu z Warszawy. Mam przejechane 7071.15 kilometrów, głównie po asfalcie, bo od paru lat tenże jakoś bardziej mi pasuje. Dorosłem do tego chyba bo wcześniej to było nic tylko las, las, las... Jeżdżę z prędkością średnią 21.50 km/h i wcale się nie chwalę, bo i nie ma czym :) .Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Styczeń4 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień4 - 0
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec5 - 0
- 2014, Kwiecień6 - 0
- 2014, Marzec9 - 0
- 2014, Luty3 - 0
- 2014, Styczeń3 - 0
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Lipiec12 - 0
- 2013, Czerwiec21 - 0
- 2013, Maj10 - 0
- 2013, Kwiecień12 - 3
- 2013, Marzec2 - 0
- 2012, Sierpień15 - 0
- 2012, Lipiec8 - 0
- 2012, Czerwiec10 - 2
- 2012, Maj7 - 1
- 2012, Kwiecień18 - 37
- 2012, Marzec11 - 14
- 2012, Luty2 - 0
- DST 42.95km
- Czas 01:47
- VAVG 24.08km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Pokrak
- Aktywność Jazda na rowerze
Prezent od siebie samego na 31 urodziny ;)
Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 23.02.2014 | Komentarze 0
Ano, taki sobie prezent zrobiłem - szybkościowy trening na Pokraku przy przepięknej pogodzie:) wszystko byłoby super gdybym wziął ze sobą jakąś wodę lub chociaż kilka złotych - sklepów po wsiach dostatek. A tak, po 30 kilometrze to już wyraźnie czułem że średnia spada - wyszła i tak w miarę spoko, biorąc pod uwagę że to początek sezonu. Więcej nam takich dni! :)BTW - muszę pomyśleć o nowych wkładkach do butów SPD - izolacja termiczna od bloków jest praktycznie zerowa, i poniżej 5ciu stopni to już nieźle gwiździ w podeszwy stóp.
- DST 19.63km
- Czas 00:48
- VAVG 24.54km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Pokrak
- Aktywność Jazda na rowerze
Treningowo...
Sobota, 22 lutego 2014 · dodano: 22.02.2014 | Komentarze 0
Pierwszy trening na pokraku z nowo założonymi pedałami spd - stare platformy padły całkowicie, miały takie luzy ze dyskusyjnym jest, czy w łożyskach pozostały jeszcze jakiekolwiek kulki... Za to z SPD Pokrak dostał zauważalnego kopa, widocznego najbardziej przy pedałowaniu na stojąco. Miałem kupić nowe pedały składane, ale chyba póki co dam sobie na wstrzymanie:)- DST 25.10km
- Czas 01:05
- VAVG 23.17km/h
- VMAX 34.80km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Czarny Stefan
- Aktywność Jazda na rowerze
Trening po dłuższej przerwie
Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 17.02.2014 | Komentarze 0
Szału z formą nie ma... ale dobrze że się przynajmniej ruszyłem z domu.- DST 31.10km
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Pokrak
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny wypad we dwoje :)
Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 18.01.2014 | Komentarze 0
Do dziadków żony na obiad, i z powrotem. Zimno było trochę... jednak do wiosny wciąż sporo czasu ;)- DST 14.90km
- VMAX 32.70km/h
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 10m
- Sprzęt Pokrak
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza wycieczka we dwoje w nowym roku :)
Niedziela, 5 stycznia 2014 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0
Zachęcony wczorajszym szybkim treningiem wpłynąłem na moją szanowną Małżonkę i w efekcie dopisuję kolejne prawie 15 km do dzienniczka rowerowego w tym roku. Tym razem byłe to WYCIECZKA, więc średniej nie liczę ;) zależało mi na dobrej atmosferze i powstrzymałem się od popędzania ;)Było fajnie, nie zawsze trzeba gnać (nie wierzę że to piszę...). I parę widoczków też się trafiło:
Dwór przy Nadleśnictwie Skierniewice, w dobrym stanie, ale czy zamieszkały...?
Staw koło Nadleśnictwa, w tym roku na drugim brzegu powstać ma drewniany pomost, po którym biegła będzie ścieżka rowerowa Skierniewice - Maków
Pompon w kolorze "safety pink" spełniał swoją rolę znakomicie - widać go było lepiej niż kamizelkę ;)
Pokrak w zimowej scenerii ;)
I trasa:
Route 2 406 201 - powered by www.bikemap.net
- DST 18.70km
- Czas 00:47
- VAVG 23.87km/h
- VMAX 32.90km/h
- Temperatura 6.0°C
- Podjazdy 10m
- Sprzęt Pokrak
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy wypad w nowym roku
Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0
No to nowy sezon rowerowy uważam oficjalnie za otwarty. Było wilgotno i zimnawo (6 st.), ale w sumie jak na 04.01 to całkiem w porządku. I przy okazji po wysiłku na świeżym powietrzu przeszedł mi monstrualny katar, który miałem od świąt. Ruch lekarstwem na wszystko ;) Route 2 406 199 - powered by www.bikemap.net
- DST 163.30km
- Czas 07:45
- VAVG 21.07km/h
- VMAX 54.90km/h
- Podjazdy 190m
- Sprzęt Czarny Stefan
- Aktywność Jazda na rowerze
03.08.2013 Do Gdańska w 2 dni - Dzień 2: Ostróda - Gdańsk
Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 0
Udało się :) ponad 370 km w 2 dni, a razem z warszawskim prologiem powyżej 400 km w 3. Życiówa pełną gębą :) Granicę Gdańska na Wyspie Sobieszewskiej przekroczyliśmy po 37 godzinach od wyjazdu z Wawy :) Kategoria łańcuch 2, Powyżej 100 km, Wyprawa
- DST 210.58km
- Teren 5.00km
- Czas 10:30
- VAVG 20.06km/h
- VMAX 44.40km/h
- Podjazdy 330m
- Sprzęt Czarny Stefan
- Aktywność Jazda na rowerze
02.08.2013 Do Gdańska w 2 dni - Dzień 1: Warszawa - Ostróda
Piątek, 2 sierpnia 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 0
Opis postaram się uzupełnić. W każdym razie - życiówka, pierwszy raz powyżej 200 km w 1 dzień, i to z sakwami :) Kategoria łańcuch 2, Powyżej 100 km, Wyprawa
- DST 30.30km
- Czas 01:24
- VAVG 21.64km/h
- VMAX 45.20km/h
- Podjazdy 70m
- Sprzęt Czarny Stefan
- Aktywność Jazda na rowerze
01.08.2013 Do Gdańska w 2 dni - prolog
Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 0
Przejazd wieczorny po kumpla, i potem do jego babci, w celu kimy na wylocie z Warszawy i bezstresowego wyjazdu na wyprawę w dniu następnym.- DST 25.30km
- Czas 00:59
- VAVG 25.73km/h
- VMAX 36.90km/h
- Podjazdy 10m
- Sprzęt Czarny Stefan
- Aktywność Jazda na rowerze
17.07.2013 Poranny trening
Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0
Hm, co by tu napisać? Wot trening, trasa ta sama, te same doświadczenia (tam-z wiatrem, z powrotem pod wiatr), średnia trochę niższa niż wieczorem... No właśnie, może fakt że rano mniej mi się chce bić rekordy średniej jest związany z tym, że jedyne co mam wtedy w żołądku to poranna kawa z mlekiem? Śniadanie jem dopiero po powrocie z treningu, i pewnie to się nie zmieni bo bezpośrednio po wstaniu mam zaciśnięty żołądek, ni cholery nie chce mi się jeść. Wmuszam w siebie 2 szklanki wody, kubek kawy i wio na trasę. A wieczorem jestem średnio godzinę - półtorej po posiłku, z reguły nie bardzo obfitym więc nic mi nie "leży"... I krótko mówiąc bardziej mi się "chce", a nóżka lepiej podaje.Btw, muszę jakoś trasę treningu wieczornego zmienić, bo ostatnio cały czas jeżdżę tą samą drogą. Chyba powrócę do 40km trasy przez Wilanów, dawno tam mnie nie zaniosło.