Info
Ten blog rowerowy prowadzę ja, czyli kotu z Warszawy. Mam przejechane 7071.15 kilometrów, głównie po asfalcie, bo od paru lat tenże jakoś bardziej mi pasuje. Dorosłem do tego chyba bo wcześniej to było nic tylko las, las, las... Jeżdżę z prędkością średnią 21.50 km/h i wcale się nie chwalę, bo i nie ma czym :) .Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Styczeń4 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień4 - 0
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec5 - 0
- 2014, Kwiecień6 - 0
- 2014, Marzec9 - 0
- 2014, Luty3 - 0
- 2014, Styczeń3 - 0
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Lipiec12 - 0
- 2013, Czerwiec21 - 0
- 2013, Maj10 - 0
- 2013, Kwiecień12 - 3
- 2013, Marzec2 - 0
- 2012, Sierpień15 - 0
- 2012, Lipiec8 - 0
- 2012, Czerwiec10 - 2
- 2012, Maj7 - 1
- 2012, Kwiecień18 - 37
- 2012, Marzec11 - 14
- 2012, Luty2 - 0
- DST 18.50km
- Czas 00:43
- VAVG 25.81km/h
- VMAX 41.50km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
30.07.2012 Do Roboty i z powrotem
Poniedziałek, 30 lipca 2012 · dodano: 30.07.2012 | Komentarze 0
Do pracy i z powrotem. Podczas powrotu krótka przerwa na:- gwałtowne zatrzymanie się ze zdziwieniem (i słowem budowlanym na ustach) przed zwiniętą w "sznurek" i prawie niewidoczną biało-czerwoną taśmą przegradzającą ścieżkę rowerową przy Moście Siekierkowskim,
- Rozejrzenie się w prawo i w lewo, w poszukiwaniu powodu przegrodzenia (nie stwierdziłem)
- Przerwanie "śnurka"
- Przyjazną konwersację z panem krzyczącym "ej!" i wyłaniającym się z nexii zaparkowanej pod trasą, podczas której wytłumaczyłem w żołnierskich słowach, co se mogą zrobić z tą taśmą. założyli ją, bo "czekają na robotników". A ch*j mnie to obchodzi, pardon my french. Żadnych tablic, oznaczeń - se zamknęli bo se tak wymyślili. A wała!